Moja wiara

Przejdź do treści

Jestem chorym dzieckiem

Święta Maryjo, jestem chorym dzieckiem
I wiem, że tak niewiele mogę Ci dać.
Kiedyś mogłam Ci ofiarować zdrowie,
Dziś jestem zależna od innych.

Dawniej tak często śmiałam się,
Dzisiaj, gdy nikt nie widzi, wiele razy płaczę.
Układałam życiowe plany,
A teraz jedynym moim marzeniem jest opuścić szpital.

Matko, która zawsze litowałaś się nad biedą,
Której nikt nie mógł wyleczyć, proszę Cię −
Pomimo tych trudności i prób zachowaj we mnie
Serce dziecka, czyste i przejrzyste jak źródło.

Uczyń moje serce pogodnym i pokornym, zwłaszcza gdy boli,
Pomóż zawierzyć wbrew nadziei,
Choćby moje marzenia nie zrealizowały się.
A tak po cichu proszę, nie zwlekaj – pomóż…


L. Szczepaniak, Bo byłem chory… (Mt 25,36). Poezje szpitalne, Wstęp, wybór, opracowanie, Alina Aleksandrowicz, Kraków 2005.

Wróć do spisu treści